sobota, 13 listopada 2010 18:49
W meczu ze szczecinianami "rekordziści" zademonstrowali ewidentną zwyżkę formy!
Rekord Bielsko-Biała - Pogoń '04 Szczecin 8:2 (4:1)
1:0 Bubec (2 min.)
2:0 Bubec (9 min.)
2:1 Tubacki (12 min)
3:1 Budniak (15 min.)
4:1 Bubec (16 min.)
5:1 Mikołajewicz (22 min., samobójcza)
6:1 Bubec (25 min.)
7:1 Pawełek (28 min.)
8:1 Polasek (30 min.)
8:2 Wiśniewski (35 min.)
Rekord: Brzenk (Zając) - Szymura, Łysoń, Budniak, Bubec; Pawełek, Machura, Polasek, Dura; Włoch
Pech szczecinian polegał na tym, że w sobotni wieczór gospodarzom wychodziło praktycznie wszystko. Bielszczanie błyskawicznie i z fantazją operowali piłką przez co goście nie rozwinęli skrzydeł na dystansie całego spotkania. To z kolei ułożyło się wybornie dla miejscowych po golu z 2-ej minuty Piotra Bubca. Gracz Rekordu aż czterokrotnie trafił do bramki Łukasza Koszmidra i śmiało mógł się pokusic o jeszcze większą zdobycz. Nadzieję szczecinianom na krótko dał nieco przypadkowy gol Łukasza Tubackiego. Rychło jednak "rekordziści" odbudowali swoją przewagę. Nawet jeśli przyjezdni mieli jakiś plan na drugą połowę, to legł on bardzo szybko w gruzach. Próbując przeciąc podanie z głębi pola do własnej bramki uderzył Marcin Mikołajewicz. Tak utracony gol kompletnie podłamał Pogoń '04. Odwrotnie bielszczan, którzy z jeszcze większą furią natarli na rywali. Po 30-stu minutach gry "biało-zieloni" prowadzili już 8:1. Piłka o wiele za szybko krążyła wśród bielszczan dla podopiecznych Gerarda Juszczaka. Stąd wzięło się m.in. kilka żółtych kartek dla gości będących wynikających z frustracji. W pewnym stopniu wysoką porażkę szczecinian tłumaczy absencja w bramce Dominika Kubraka, ale i z nim przyjezdni mieliby znikome szanse na korzystny rezultat.
| « poprzednia | następna » |
|---|
| Sparing | 20.07.2011 r., (środa), godz. 18:00 | |
![]() |
![]() |
|
| Drzewiarz | Rekord Bielsko-B | |
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji