Wyszukiwarka

Strona główna » Futsal Ekstraklasa

Wynik nieadekwatny do gry

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Tak można streścić komentarz Witolda Zająca, bramkarza Rekordu, do porażki bielszczan z krakowską Wisłą/Krakbetem.

- Rezultat absolutnie nie odzwierciedla tego co działo się na boisku! I nie jest to tylko moje przekonanie, człowieka który siedział na ławce rezerwowych. Dobrze graliśmy w pierwszej połowie, ale gol „do szatni” podciął nam skrzydła. Po przerwie wyszliśmy na boisko zmobilizowani, umotywowani i doprowadziliśmy do wyrównania. Stworzyliśmy nie mniej sytuacji od gości, ale strzelaliśmy obok bramki albo na wysokości zadania stawał Bartek Nawrat. Przegrywając 3:5 postawiliśmy wszystko na jedną kartę, bo nadal chcieliśmy walczyć o zwycięstwo. Popełniliśmy wówczas dwa błędy i stąd wysoki wynik przegranej. W przeciwieństwie do nas gościom wychodziło wczoraj praktycznie wszystko.

Komentarze

tez widzialem 2010-10-05 16:36
Widzę że wypowiedź Brzenka słyszałeś, ale już Korczyńskiego chyba nie? Sam przyznał, że wynik był na styku i że mogło się to różnie ułożyć. Ale Rekord się otworzył przy 5:3 i stąd taki wysoki wynik, co dla kibica znającego się na futsalu nie jest niczym niezwykłym. A osobiście uważam, że Wisła wygrała zasłużenie dlatego, że była w tym meczu po prostu skuteczniejsza. Bo gdyby, pisząc Twoimi słowami, Rekordowi wszystko wyszło to wynik mógłby być odwrotny.
widziałem 2010-10-05 14:08
wiem, że ciężko przyjąć wysoką porażkę, ale po co tak wymyślać. Wisła była lepsza, gdyby wyszło jej wszystko skończyłoby się dużo wyżej, a to co powiedział pan Brzenk to już w ogóle kompromitacja. Zazdrość do kwadratu jeśli chodzi o bramkę Noconia

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież