Wyszukiwarka

Strona główna » Futbol IV liga śląska

Unia Racibórz - Rekord B-B 0:2

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Tym razem bielszczanie gościli w Raciborzu. Podobnie jak przed rokiem wywieźli stamtąd trzy punkty.

Unia Racibórz - Rekord Bielsko-Biała 0:2 (0:1)

0:1 Papatanasiu (33 min. z rzutu karnego)

0:2 Ogrocki (46 min.)

Rekord: Jacak - Profic (70. Kasprzycki), Kania, Suchowski, Bogdan, Zieliński (46. Ogrocki), Jaroś, Papatanasiu, Woźniak, Maślorz (86. Mojżesz), Koczur (75. Lech)

Byłoby przesadą twierdzić, że przyjezdni zdominowali przebieg spotkania. Ale też bez fałszywej skromności można zaznaczyć, że w przekroju całej konfrontacji byli lepszym zespołem. Początkowa faza spotkania nie do końca układała się według zamierzeń zawodników Rekordu. W ich postawie chyba nazbyt widoczna była świadomość własnej siły po środowej wygranej 7:1 z KS Żory. Rozkręcanie szło bielszczanom bardzo powoli, ale skutecznie. Wpierw poprzeczkę bramki raciborzan „ostemplował” Bartosz Woźniak. Jako kolejni próbowali pokonać bramkarza Unii – Andrzej Maślorz i Dominik Zieliński. Gol otwarcia być może padłby szybciej, ale kombinacyjnej gry nie ułatwiała gościom ciężka murawa boiska przy ul. Srebrnej. Dopiero dynamiczne wejście A. Maślorza w pole karne miejscowych zakończone faulem obrońcy stało się punktem zwrotnym potyczki. Arbiter wskazał na „wapno”, a Krystian Papatanasiu nie zwykł marnować takich okazji. Tzw. nosem trenerskim popisali się w przerwie Mirosław Szymura i Tomasz Duleba desygnując do gry Dawida Ogrockiego. 19-latek już przy pierwszym kontakcie z futbolówką ulokował ją w bramce. Uderzając głową w krótki róg bramki gospodarzy zamknął dośrodkowanie K. Papatanasiu. Przegrywający już 0:2 raciborzanie próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale mieli na to zbyt mało argumentów w ofensywie. Nawet jeśli zdołali przedrzeć się w okolice pola karnego „rekordzistów”, to na przeszkodzie stawała dobrze dysponowana defensywa bielszczan lub strzegący bramki Rafał Jacak.

 

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież