Boruta Zgierz - Rekord B-B 3:3 (1:1)

piątek, 05 listopada 2010 19:11

Dla kogo siódma kolejka okaże się szczęśliwa? Bielszczanie już w piątek grali w Zgierzu. Tu znajdziecie skrótową relację oraz pomeczową opinię trenera Rekordu.

AUTO-MARK Boruta Zgierz - Rekord Bielsko-Biała 3:3 (1:1)

Początek meczu o 19:30

Rekord: Brzenk - Szymura, Łysoń, Mentel, Budniak; Machura, Pawełek, Polasek, Dura; Bubec, Włoch

3min. niewykorzystana sytuacja Łysonia

5min. znowu znakomita okazja dla Rekordu, tym razem nie wykorzystuje Polasek

6min. niewykorzystana sytuacja dla gospodarzy

9min. strzał Polaska i kolejna dobra interwencja bramkarza gospodarzy.

14min. Krawczyk 1:0 dla Boruty

14min. krany dla Rekordu, Bubec strzela 1:1 !

18min. okazja gospodarzy, piłka trafia w słupek.

20min. koniec pierwszej połowy.

21min. Początek drugiej połowy.

24min. Pawełek przed szansą, nie trafia jednak w bramkę.

26min. Krawczyk 2:1 dla Boruty

29min. Hyży 3:1 prowadzą gospodarze

32min. 3:2 Bubec strzelcem gola

33min. po 6 faulu gospodarzy Machura nie trafia z przedłużonego rzutu karnego

37min. wycofanie bramkarza w ekipie z Bielska, Rekord gra piątką w polu

40min. Polasek strzelcem wyrównującej bramki, 3:3

40min. znakomita sytuacja Polaska, nie wykorzystuje sytuacji "sam na sam" z bramkarzem

40min. koniec spotkania - Boruta Zgierz 3 : 3 Rekord Bielsko-Biała

Pomeczowa opinia trenera – Andrea Bucciol: - Zagraliśmy o wiele lepiej w porównaniu do poprzedniego spotkania. Tak jak oczekiwałem, długo i skutecznie utrzymywaliśmy się przy piłce. Mieliśmy w pierwszej części pięć, sześć okazji bramkowych, ale zabrakło szczęścia. Tak było również na dwie sekundy przed końcem kiedy sytuacji sama na sam z bramkarzem nie wykorzystał Radek Polašek. W każdym razie jest dużo lepiej, chłopcy zagrali z sercem i zaangażowaniem. Dołożyli do tego dobrą organizację gry i starali się realizować założoną taktykę. Jasne, że zdarzały się również gorsze momenty wynikające ze zmęczeniu lub braju koncentracji, ale najważniejszy jest zdobyty w Zgierzu punkt.