Wyszukiwarka

Strona główna » Futbol IV liga śląska

Rekord B-B - Górnik Wesoła 3:5

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Tym sparingiem bielszczanie zainaugurowali serię gier kontrolnych.

Rekord Bielsko-Biała - Górnik Wesoła 3:5 (3:3)

1:0 Lech (2 min.)

1:1 Gadaj (10 min., z rzut wolnego)

2:1 testowany zawodnik (16 min.)

3:1 Koczur (38 min.)

3:2 Koula (42 min.)

3:3 Sławik (45 min., z rzutu karnego)

3:4 Kachnic (63 min.)

3:5 Wiklak (88 min.)

Rekord: Wnętrzak – Łacek, Kania, Mojżesz, Bogdan, Lech, testowany zawodnik, Papatanasiu, Ogrocki, Woźniak, Koczur oraz w II połowie: Jacak, Honkisz, Profic, Suchowski, Waliczek, Czerwiński, Jaroś, Gala, Maślorz

Mecz ze śląskim czwartoligowcem z grupy I-szej, a przebywającym na zgrupowaniu na obiektach Rekordu, rozpoczął się dla gospodarzy bardzo pomyślnie. Już w drugiej minucie po doskonałym podaniu Krystiana Papatanasiu do bramki Mateusza Sławika świetnie przymierzył z kąta Daniel Lech. Wprawdzie goście dość szybko odpowiedzieli po zaskakującym uderzeniu z rzutu wolnego, ale do mniej więcej  40-ej minuty „rekordziści” sprawiali dobre wrażenie, czego dowodem dwa efektowne gole. Od prostego błędu w asekuracji przy drugiej bramce dla „górników” gra bielszczan posypała się. Wyrównanie padło po rzucie karnym podyktowanym za zagranie ręką w polu karny. Gol na 3:4, to znów efekt gapiostwa przy kornerze. Ostatnie trafienie było zasługą niemal połowy zespołu Radosława Gabigi. Piłkarze z Wesołej seria celnych, szybkich podań całkowicie zdemontowali bielską obronę. Po pomeczową opinię zapytaliśmy szkoleniowca przyjezdnych – Radosława Gabigę: - Uważam, ze zagraliśmy piłkę na poziomie zbliżonym do tego jaki chcemy prezentować. Graliśmy tzw. wysokim pressingiem i na 1-2 kontakty z piłką. Martwi za to postawa w defensywie. Powiem, że w rundzie jesiennej straciliśmy osiem goli w 15-stu meczach, teraz w trzech sparingach – dziewięć! Utraciliśmy w zimowej stopera i teraz musimy popracować na grą w obronie. Po Rekordzie spodziewałem się, że będzie dobrym rywalem. Ale wspomnianym pressingiem udało nam się zdominować gospodarzy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież