Katowiczanie okazali się zbyt silnym rywalem dla bielskiej ekipy Śląskiej Ligi Juniorów.

GieKSa Katowice - Rekord Bielsko-Biała 5:2 (3;0)

Gole dla Rekordu: Płoszaj, Chorosz

Rekord: Kłyż (Moskwa) – Wyrobek (Sojka), Bojdys (Gadziński), Matyjasik (Płoszaj). Radomski, Cyran, Jastrzębski, Woźniak, Marek, Tokarczyk (Sierota), Górny, Stręk (Chorosz)

Pomeczowa opinia II trenera – Marcin Woźny: - Zagraliśmy za nerwowo i nadal nie potrafimy znaleźć swojego rytmu gry. Chłopcy chyba za bardzo chcą wygrywać, mają ku temu okazje, których nie wykorzystują, a to wszystko przez zbyt „gorące głowy”. Potencjał w tym zespole jest, ale zawodnicy jeszcze nie osiągnęli poziomu, do którego są predestynowani.