Miłe złego początki, tak można określic start Rekordu w nowym sezonie Śląskiej Ligi Juniorów
Rekord Bielsko-Biała - Polonia Bytom 1:2 (1:0)
1:0 Cyran (3 min.)
1:1...
1:2... (86 min.)
Rekord: Kłyż - Łyko (Sojka), Matyasik, Bojdys, Radomski, Cyran (Woźniak) Sierota (Jastrzębski), Marek, Tokarczyk, Górny, Stręk (Chorosz)
Mecz rozpoczął się idealnie dla bielszczan. Już na wstępie ładną akcją oskrzydlającą, a przede wszystkim celnym strzałem błysnął Janusz Cyran. Kto jednak wie czy ów gol dla gospodarzy nie padł ...zbyt szybko. Niejako podświadomie "rekordziści" ustąpili pola bytomianom, którzy długimi momentami przeważali, acz nie tworzyli jakiegoś niewyobrażalnego zagrożenia pod bramką Michała Kłyża. A później? O tym mówi Jarosław Krzystolik, szkoleniowiec bielskich juniorów: - W drugiej połowie zagraliśmy gorzej, rywal zdominował nas. Polonia zaprezentowała się lepiej. Trudno o wygraną kiedy nie możemy utrzymać się przy piłce. Popełniliśmy dużo błędów, które "nakręcały" przeciwnika. Żal jest tym większy, że gola na 1:2 straciliśmy w końcówce spotkania i po stałym fragmencie gry. Cóż, zapłaciliśmy frycowe. Chłopaków trochę "zjadły" nerwy i emocje związane z debiutem.
Sparing | 20.07.2011 r., (środa), godz. 18:00 | |
Drzewiarz | Rekord Bielsko-B |
Komentarze