Witamy w dyskusji gości z Rogowa. Zapewne pamietają prezent od sędziego w meczu z Rekordem czyli karnego w ostatniej minucie oraz drugi prezent, tym razem w Bielsku, gdzie to Rekord nie dostał ewidentnego karnego. To tyle w kwestii pomocy od PZPN. Pozdrawiam i życze powodzenia w III lidze.

Dla kibiców dwóch różnych drużyn te same sytuacje są różnie interpretowane. Dla MRKS-u decyzje sędziego w kluczowych momentach były jak najbardziej ok. A dla kibica Rekordu? Bramka na 1:0 ze spalonego, na 2:0 z rzutu karnego, po starciu w niegroźnej sytuacji którego większość sędziów by puściła. Potem nieuznana bramka dla Rekordu. Na 3:2 po karnym za rękę którą widzieli tylko zwolennicy MRKS-u (w tym oczywiście sędzia ) . 2 czerwone kartki dla Rekordu w trakcie meczu. Zwycięska bramka zdobyta w doliczonym czasie dodanym przez sędziego za opóźnianie gry przez MRKS...
Jak do tego dodać bramkę z 5 metrowego spalonego w pierwszym meczu w Bielsku-Białej, którą zdobył Szczęsny, oraz czerwona kartka w tym meczu dla Suchowskiego dana przez absolutną pomyłkę to kibicowi Rekordu pozostaje tylko schylić z pokorą głowę i stwierdzić, że tych meczy z MRKS Czechowice nie można było wygrać.