Wyszukiwarka

Strona główna » Futbol IV liga śląska

Rekord B-B - Metal Skałka Żabnica 0:2 (0:1)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

W 1/4 Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej bielszczanie gościli III-ligowca z pobliskiej Żabnicy.

Rekord Bielsko-Biała - Metal Skałka Żabnica 0:2 (0:1)

0:1 Suhaj (22 min.)

0:2 Kupczak (62 min.)

Rekord: Jacak - Łacek, Mojżesz, Profic (46. Suchowski), Waliczek, Maślorz, De Pascali, Papatanasiu (66. Kania), Bogdan (46. Lech), Woźniak, Koczur (46. Ogrocki)

Sędziuje E. Zając; bielszczanie w strojach biało-zielonych, goście na pomarańczowo-czarnych.

1. Od środka rozpoczyna Skałka.

4. Oba zespoły z wzajemnym respektem.

5. Ładne dośrodkowanie Łacka do Bogdana.

9. sporo fajnej, technicznej gry rekordu i Skałki.

11. w natarciu lewą stroną Rucki, Mojżesz głową na rzut rożny; niecelnie główkuje Sadio.

13. Zamieszanie po kornerze Bogdana.

14. Wrzutka Janisa, dobrze broni Jacak.

17. Steiniger interweniuje poza polem karnym.

19. Strzał z narożnika pola karnego Mbachu - broni Jacak.

22. Wrzutka w pole karne z lewej strony i znakomita główka w tzw, długi róg Suhaja.

27. Strata Łacka, ale Mbachu na pozycji spalonej.

31. Kolejna interwencja na przedpolu Jacaka; bielszczanie grają ładnie dla oka, jednak nieskutecznie i bez większego zagrożenia dla bramki Steinigera.

34. Z dystansu uderza Papatanasiu, "na raty" broni bramkarz gości.

36. Kocioł pod bramką Skałki po wolnym Papatanasiu; kontra i dobrze wślizgiem Łacek już w polu karnym.

38. Znów kontra lewą stroną gości - dogranie - i z bliska pudłuje Mbachu.

41. Po rzucie wolnym Papatanasiu z 35-ciu metrów piłka szybuje nad poprzeczką.

42. Minimalnie niecelny, płaski strzał Maślorza.

44. Nieporozumienie Mojżesza z Jacakiem, pudłuje Mbachu.

45. Koniec I-ej części. Bielszczanie próbują efektownych wariantów w ofensywie, ale to przyjezdni tworzą więcej groźnych sytuacji podbramkowych.

46. U miejscowych trzy zmiany, u gości jedna roszada.

49. Niecelny strzał z półwoleja Papatanasiu.

51. W natarciu Ogrocki i rzut rożny.

53. Z rzutu Winiarczyk, pewnie wyłapuje piłkę Jacak.

55. Coraz aktywniejsi w ataku "biało-zieloni".

57. Żółta kartka dla Suchowskiego za nieprzepisowe powstrzymanie Mbachu.

61. Ładny fragment gry w wykonaniu gości, którzy długo utrzymują się przy piłce.

62. Ładne wyjście z głębi pola Skałki, efektowne uderzenie z dystansu Kupczaka i 0:2!

64. Kolejny atak przyjezdnych, po którym mają rzut rożny.

70. Nie sposób odmówic bielszczanom chęci zdobycia gola, ale nadal nie stworzyli klarownej sytuacji.

75. Zza linii pola karnego lewą noga strzela Woźniak, piłka nad poprzeczką.

80. Typowa dla Rekordu koronkowa akcja i wymiana kilkunastu podań kończy się strzałem Maślorza z pola karnego w boczną siatkę.

83. U gości za Gdovicina - Jaroszek, ongiś "rekordowy" futsalowiec.

84. Rzut wolny Suchowskiego "w systemie ratalnym" dwukrotnie blokowane przez mur.

88. Rajd lewą stroną Ogrockiego, ale piłkę po przewrotce Woźniaka bez kłopotu łapie Steiniger.

89. Zaprzepaszczona szansa Ogrockiego.

91. Po żółtej kartce dla zawodników obu ekip z boiska "wylatuje" Suchowski.

91. Niepotrzebny zgrzyt na koniec meczu, po którym zasłużony awans zdobywa Metal Skałka Żabnica.

Komentarze

FranzMaurer 2011-05-25 22:20
Owszem, drużyna ma niezaprzeczalny potencjał; sądzę jednak,że na trenerze możnaby wieszać psy, gdyby z tym potencjalem Rekord miał np. 8.miejsce,ale wicelider (z wciąż istniejącymi - choc jednak małymi - szansami na awans), to wcale nie dyshonor i ujma. Może kto inny inaczej i lepiej ustawiłby drużynę, może tak, może nie; nie wiem, nie mnie to oceniać; ale wołanie o zmianę szkoleniowca za wszelką cenę wydaje się być odrobinę na wyrost. Czy świadomość tego,że na ławce siedzi inny trener sprawi,że co po niektórzy zaczną wykorzystywać wszystkie stuprocentowe sytuacje, jakie mają, zamiast jednej lub żadnej, jak obecnie?
FranzMaurer 2011-05-25 22:20
Co więcej, w końcu w tym sezonie Rekord przełamał kompleks Czańca-2 wygrane i remis, niewygodne Ornontowice rozbite 0:9 w dwumeczu. Były też wpadki,najczęśc iej wynikające z indywidualnych lub błędów zawodników lub błędnych decyzji sędziów: Bojszowy-gol stracony w 1szej minucie,Carbo-kolesiowi wyszedł strzał życia w ostatniej minucie, Żory-to nie wina trenera,że obrońca mający dwa metry przewagi nad napastnikiem daje się wyprzedzić i nie przeszkadza rywalowi w spokojnym dobiegnięciu do bramki i oddaniu strzału,Rogów-karny w ostatniej minucie i brak ewidentnego karnego dla nas w Bielsku,MRKS-druga połowa w dziesiątkę.
FranzMaurer 2011-05-25 22:19
Taki jest charakter pracy każdego trenera, że jest ciągle "na cenzurowanym". Prawo każdego kibica mieć swoje zdania, jeśli tylko ma ono merytoryczne podstawy. Nie porywam sie na ocenę warsztatu trenera Szymury. To najlepiej ocenić potrafią sami piłkarze. Można za to spojrzeć na same wyniki Rekordu w tym sezonie: najmniej straconych bramek, najwięcej zdobytych, 8 zwycięstw różnicą przynajmniej 3 goli. Jeśli chodzi o sam styl, to na tle rywali wyróżnia się on ze wszech miar dodatnio: przemyślane akcje budowane od tyłu,efekowna gra skrzydłami, nastawienie na posiadanie piłki,a nie na kopanie na aferę do przodu,jak wiele drużyn w tej lidze.
Badzioch 2011-05-25 21:12
Borecki bronił się przed spadkiem, Szymura walczy o awans.. w sumie nielogiczne te Twoje argumenty
BB 2011-05-25 09:21
Jezeli odpuszcza sie PP to nie wystawia sie najsilniejszego składu w meczu. Nie zapominajcie kto uratował drużynę Rekordu przed spadkiem z 4 ligi! Przed przyjściem trenera Boreckiego drużyna BTS Rekord była głownym kandydatem do spadku z tej klasy rozgrywkowej!
player 2011-05-25 07:51
Borecki to nie trener, jego warsztat trenerski jest bardzo słaby! jeśli coś posiada to tylko nazwisko i nic więcej
Badzioch 2011-05-25 01:13
Bzdury opowiadasz. Puchar należało odpuścić ponieważ nie on jest teraz ważny. Na dziś dzień najważniejsza jest walka w lidze o awans. Co to za farmazony o Boreckim? Chciałbym przypomnieć, że to on zostawił drużynę w środku sezonu, w środku tabeli bez szans na cokolwiek. Dopiero obecny trener p. Szymura tchnął w tę drużynę ducha walki i wiarę we własne możliwości. W końcu mamy - DRUŻYNĘ, a za Boreckiego mieliśmy zlepek różnych graczy, którzy niekoniecznie mieli jeden wspólny cel.
BB 2011-05-24 21:59
Dla mnie wynik nie jest zaskoczeniem, chociaż WG na wiosne nic nie gra, to i tak drużyna jest za mocna na v-ce lidera 4 ligi grupy ślaskiej. Kto wie czy gdyby do Rekordu nie przyszedł trener, pokroju z BKS-u to ta drużyna zapewne grałby dużo lepiej i efektywniej bo takich piłarzy w składzie posiada! Na pewno szkoda, ze przedstawiciel z regionu BB, wyleciał z hukiem przy pierwszym lepszym przeciwniku. Uważam po raz kolejny, że odejscie pana Boreckiego było za szybkie, to nie dobrze kończy się dla klubu jak i dla samego szkoleniowca.... w Resovii nie osiagnął sukcesu!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież