Wyszukiwarka

Strona główna » Futbol IV liga śląska

Rekord B-B – Drzewiarz Jasienica 3:0

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

 

Nie z Energetykiem ROW-em Rybnik, a jasienickim Drzewiarzem zmierzyli się w kolejnym sparingu „rekordziści”. Nie mniej gra odbyła się z obustronną korzyścią.

 

Rekord Bielsko-Biała – Drzewiarza Jasienica 3:0 (1:0)

1:0 Czerwiński (36 min.)

2:0 Koczur (65 min.)

3:0 Ogrocki (87 min.)

Rekord: Wnętrzak – Łacek, Kania, Profic, Kasprzycki, Czerwiński, Papatanasiu, Jaroś, Bogdan, Maślorz, Koczur oraz Jacak, Woźniak, Mojżesz, Waliczek, testowany zawodnik, Ogrocki, Bojdys, Gala

Pierwotnie bielszczanie mieli zmierzyć się z zespołem lidera III ligi śląskiej, który w środowy wieczór odwołał umówione wcześniej spotkanie. „Na ratunek” podążył przedstawiciel bielskiej klasy okręgowej, za co w tym miejscu bielszczanie dziękują działaczom, zawodnikom i szkoleniowcom klubu z pobliskiej Jasienicy. Przez pierwsze pół godziny meczu różnica klas rozgrywkowych absolutnie nie była widoczna. Goście parokrotnie zagrozili bramce Macieja Wnętrzaka, ale to miejscowi powinni objąć prowadzenie już w 10-ej minucie. Rzutu karnego nie wykorzystał Papatanasiu. Wcześniej bramkarz przyjezdnych faulował Andrzeja Maślorza. Otwarcia wyniku dokonał dopiero Alan Czerwiński. 18-latek przejął podanie od golkipera Rekordu, wpadł w pole karne i celnie przymierzył do bramki jasieniczan. Na 2:0 podwyższył w zamieszaniu podbramkowym Krzysztof Koczur wykańczając akcję zawiązaną przez Grzegorza Bogdana z Bartoszem Woźniakiem. O kolejne trafienia mógł i to dwukrotnie pokusić się Dawid Ogrocki, ale w jego przypadku sprawdziło się porzekadło „do trzech razy sztuka”. Po dograniu Daniela Kasprzyckiego pomocnik gospodarzy wreszcie trafił do bramki Drzewiarza.

TP

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież