sobota, 05 marca 2011 12:12
Nie z Energetykiem ROW-em Rybnik, a jasienickim Drzewiarzem zmierzyli się w kolejnym sparingu „rekordziści”. Nie mniej gra odbyła się z obustronną korzyścią.
Rekord Bielsko-Biała – Drzewiarza Jasienica 3:0 (1:0)
1:0 Czerwiński (36 min.)
2:0 Koczur (65 min.)
3:0 Ogrocki (87 min.)
Rekord: Wnętrzak – Łacek, Kania, Profic, Kasprzycki, Czerwiński, Papatanasiu, Jaroś, Bogdan, Maślorz, Koczur oraz Jacak, Woźniak, Mojżesz, Waliczek, testowany zawodnik, Ogrocki, Bojdys, Gala
Pierwotnie bielszczanie mieli zmierzyć się z zespołem lidera III ligi śląskiej, który w środowy wieczór odwołał umówione wcześniej spotkanie. „Na ratunek” podążył przedstawiciel bielskiej klasy okręgowej, za co w tym miejscu bielszczanie dziękują działaczom, zawodnikom i szkoleniowcom klubu z pobliskiej Jasienicy. Przez pierwsze pół godziny meczu różnica klas rozgrywkowych absolutnie nie była widoczna. Goście parokrotnie zagrozili bramce Macieja Wnętrzaka, ale to miejscowi powinni objąć prowadzenie już w 10-ej minucie. Rzutu karnego nie wykorzystał Papatanasiu. Wcześniej bramkarz przyjezdnych faulował Andrzeja Maślorza. Otwarcia wyniku dokonał dopiero Alan Czerwiński. 18-latek przejął podanie od golkipera Rekordu, wpadł w pole karne i celnie przymierzył do bramki jasieniczan. Na 2:0 podwyższył w zamieszaniu podbramkowym Krzysztof Koczur wykańczając akcję zawiązaną przez Grzegorza Bogdana z Bartoszem Woźniakiem. O kolejne trafienia mógł i to dwukrotnie pokusić się Dawid Ogrocki, ale w jego przypadku sprawdziło się porzekadło „do trzech razy sztuka”. Po dograniu Daniela Kasprzyckiego pomocnik gospodarzy wreszcie trafił do bramki Drzewiarza.
TP
« poprzednia | następna » |
---|
Sparing | 20.07.2011 r., (środa), godz. 18:00 | |
Drzewiarz | Rekord Bielsko-B |
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji