wtorek, 29 marca 2011 14:11
Tak zapowiada niedzielne spotkanie Ekstraklasy PLF na łamach portalu sportslaski.pl kapitan Rekordu – Piotr Szymura.- Porażka albo remis z naszym bezpośrednim przeciwnikiem przekreślą właściwie nasze szanse na sukces - zaznacza Piotr Szymura, kapitan Rekordu, przed którym nie lada wyzwanie.
Po 17. kolejkach ekstraklasy "rekordziści" zajmują czwarte miejsce z dorobkiem 28 punktów. Jedną lokatę wyżej plasuje się Boruta Zgierz, który ma cztery oczka więcej. Najbliższa seria gier może okazać się decydująca, jeśli chodzi o brązowe medale w sezonie 2010/2011. - Dlatego to dla nas absolutny mecz roku! Porażka albo remis z naszym bezpośrednim przeciwnikiem przekreślą właściwie nasze szanse na sukces - podkreśla Piotr Szymura, kapitan bielszczan.
W stolicy Podbeskidzia spać spokojnie jednak nie mogą, bo Rekord jedynie momentami przypomina zespół z ubiegłorocznych rozgrywek. - Wtedy nasza gra opierała się głównie na kontrataku. Mówi się, że dla beniaminka najgorszy jest właśnie drugi sezon. Jesteśmy tego najlepszym przykładem. Oprócz Wisły i Akademii, z każdym rywalem musimy nastawiać się na atak pozycyjny, a to nie jest nasz ulubiony sposób rozgrywania piłki - dodaje 27-latek.
Autor: Krzysztof Dębowski
« poprzednia | następna » |
---|
Sparing | 20.07.2011 r., (środa), godz. 18:00 | |
Drzewiarz | Rekord Bielsko-B |
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji