Wyszukiwarka

Strona główna » Zespół kobiet

Dziewczęta na start

To już drugi sezon, w którym o ligowe punkty rywalizować będą futbolistki Rekordu.

W poprzednim podopieczne Witolda Zająca były absolutnym beniaminkiem
na drugoligowym szczeblu. Przed rokiem założenie było proste, acz
niełatwe do realizacji - utrzymanie na drugim froncie. Wobec
zapowiadanej reorganizacji cel wydawał się trudny do spełnienia, a
tymczasem... - Chcieliśmy się załapać do premiowanej utrzymaniem
siódemki, a skończyło się na trzeciej lokacie, chyba nieźle?
- pyta
retorycznie szkoleniowiec "rekordzistek".

Istotnie, z 24-ech spotkań ligowych bielszczanki wygrały, aż szesnaście i tylko w jednym
przypadku podzieliły się punktami z rywalkami. Zatem bezkompromisowa
drużyna? - Można tak powiedzieć - kwituje z uśmiechem W. Zając. -
Dziewczęta poczyniły spory postęp w zakresie taktyki, ale jest jeszcze
nad czym pracować. Natomiast w letnich przygotowaniach, a zwłaszcza w
trakcie dziewięciodniowego obozu dochodzeniowego sporo uwagi
poświęciliśmy na przygotowanie wytrzymałościowe. Bywało tak w
poprzednim sezonie, że w ostatnich 15-20-stu minutach meczu brakowało
moim zawodniczkom sił. Teraz chcąc zaistnieć w znacznie silniejszej
drugiej lidze musi się to zmienić
- podkreśla trener bielskich
futbolistek.

A liga rzeczywiście zapowiada się na mocniejszą niż przed
rokiem. Z ośmiu grup II ligi pozostały tylko cztery. Zawodniczki z
Cygańskiego Lasu nadal występować będą w grupie śląskiej konkurując z
dziewięcioma zespołami. W kim upatruje faworytów W. Zając? - Na pewno
w rezerwach 1. FC Katowice, które działają w porozumieniu z AZS AWF
Katowice, co z pewnością poszerzyło możliwości personalne tego
zespołu. Po spadku z pierwszej ligi zechce na pewno powrócić na ten
szczebel KKS Zabrze. Naszym celem z kolei jest pozycja w gronie
czołowych pięciu zespołów. Taka jest nasza ambicja
- określa plany na
zbliżający się sezon szkoleniowiec Rekordu. Na koniec dodajmy, iż
skład "rekordzistek" nie uległ większym przeobrażeniom. Do kadry
dołączyła jedynie Karolina Pustelnik, która przybyła ze skoczowskiej
Wisły.

Już w niedzielne przedpołudnie zanosi się sporego kalibru
emocje. Na otwarcie rundy jesiennej bielszczanki podejmą w derbowej
konfrontacji rezerwy Mitechu Żywiec.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież