Trudno sobie wymarzyć lepsze otwarcie meczu, niż miało to miejsce w jesiennym starciu bielszczan z Gwarkiem Ornontowice.

Już po ośmiu minutach i trafieniach Krystiana Papatanasiu oraz Dawida Ogrockiego Rekord prowadził 2:0. Ostatecznie „biało-zieloni” zwyciężyli 6:0. Oczywiście nikt nie oczekuje od podopiecznych Mirosława Szymury powtórki wyniku, ale trzy punkty wobec sytuacji w tabeli byłoby wskazane przywieźć. Jest to o tyle trudne zadanie, że dla bielszczan Ornontowice są wyjątkowo trudnym terenem. W debiutanckim sezonie na szczeblu IV ligi drużyna z Cygańskiego Lasu poległa, aż 2:9. Do dziś uczestnicy tego spotkania nie mogą uwierzyć w taki obrót sprawy, bowiem to przyjezdni mieli multum sytuacji, a ornontowiczanie odnotowali stuprocentową skuteczność. Praktycznie po każdym strzale w kierunku bielskiej bramki piłka kończyła swój lot w jej siatce. Przed rokiem znów „rekordziści” przegrali, tym razem 0:2 i szczerze powiedziawszy gracze Gwarka nie pozwolili im na boisku na zbyt wiele. To jednak już historia, której wolelibyśmy nie pamiętać. Lepiej byłoby w sobotnie popołudnie napisać jej nowy, milszy dla bielskich futbolistów rozdział. Zachowując dyspozycję z wygranych spotkań z Zaporą i Carbo jest to realne do wykonania.

TP

21.05.2011 r. (sobota)

(17:00) Gwarek Ornontowice – Rekord Bielsko-Biała

(17:00) Zapora Porąbka – MRKS Czechowice-Dziedzice

(17:00) Naprzód Rydułtowy – Grunwald Ruda Śląska

(17:00) Polonia Marklowice – Carbo Gliwice

(17:00) KS Żory – GTS Bojszowy

(18:00) LKS Czaniec – Unia Racibórz

22.05.2011 r. (niedziela)

(17:00) Podbeskidzie II Bielsko-Biała – AKS Mikołów

(17:00) Nadwiślan Góra – Przyszłość Rogów